Udostępnij – Nie może być tak, że przyjeżdża Robert Lewandowski do Barcelony i dostaje koszulkę z numerem 12. To mnie trochę zabolało. Dlatego potem nie oglądałem jego prezentacji. Uważam, że zasłużył, żeby ta “9” czekała na niego nawet na treningu – oznajmił Tomasz Hajto w studiu Polsatu Sport. Bezpardonowo odniósł się też do udanego debiutu “Lewego” na Camp Nou. Zdjęcie Robert Lewandowski podczas prezentacji na Camp Nou /AFP
Eksperci Polsatu Sport wrócili do udanego debiutu Roberta Lewandowskiego na Camp Nou.